Moje, mojej mamy, mojej siotry, przyjaciół...
...z porem i z czym się chce ;) Doskonale pasują tu (do wyboru oczywiście): smażone kawałki kurczaka lub indyka, kiełbasa, boczek lub łosoś wędzony. A jak w lodówce nie ma nic z tych rzeczy, to spokojnie zapiekankę można przygotować bez mięsnych, czy rybnych dodatków.
Ten przepis nie należy do najtańszych. Jeśli jednak fundusze na to pozwalają, a spodziewamy się gości i nie chcemy spędzić całego dnia w kuchni, to warto taką karkówkę przyrządzić. Nie mam pojęcia, skąd moja mama miała przepis, ale wiem, że karkówka smakuje wyśmienicie. Ma. ją uwielbia :)
Ma. uwielbia kotlety. Właściwie ona uwielbia chyba każde "mięsko". Ponieważ chwilowo nie trąbią w mediach o ptasich grypach i świńskich anginach, to cena mięsa raczej rosnie, niż spada. A czasem chcemy zrobić obiad na dwa dni, albo gości sie spodziewamy. A skoro Ma. uwielbia kotlety, to trzeba się zatroszczyć, żeby i dla niej starczyło, i dla gości ;) Dlatego sfałuszujemy kotlety mielone :)
Jeśli ktoś uwielbia smak ruskich pierogów, ale nie ma czasu, nie umie lub nie lubi ich lepić, to proponuje mu właśnie pieczone kulki ziemniaczane.
To jest coś, co pokochacie. Myślę, że nawet, jeśli ktoś nie przepada za tymi warzywami np. w zupie, to w takiej postaci mu posmakują. Szczerze polecam. Zaletą jest również to, że przepis można dowolnie modyfikować - w ten sposób za każdym razem możecie przeżyć swoją malutka kulinarną przygodę ;)