To jest coś, co pokochacie. Myślę, że nawet, jeśli ktoś nie przepada za tymi warzywami np. w zupie, to w takiej postaci mu posmakują. Szczerze polecam. Zaletą jest również to, że przepis można dowolnie modyfikować - w ten sposób za każdym razem możecie przeżyć swoją malutka kulinarną przygodę ;)

Składniki

Warzywa.
Proponuję poniższy skład, ale równie dobrze można upiec same pietruszki, wyłącznie marchewki, dodać coś lub z czegoś zrezygnować):

3 średniej wielkości marchewki
3 korzenie pietruszki
1/2 selera
kalarepka
2 cebule
10-12 ząbków czosnku (nie obierać!)

Marynata
5 łyżek oliwy (ewentualnie oleju)
1 łyżeczka sosu sojowego (opcjonalnie)
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka ostrej papryki
1/2 łyżeczki słodkiej papryki
1 łyżka tymianku
1/4 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka kurkumy
1/2 łyżeczki świeżo zmielonego czarnego pieprzu
1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego
1/2 łyżeczki czosnku granulowanego

Wykonanie

Warzywa obrać. Marchew i korzenie pietruszki przeciąć wzdłuż. Selera, kalarepkę i cebule pokroić na grube plastry. Wszystko (łącznie z ząbkami czosnku) dokładnie obtoczyć w oliwie zmieszanej z przyprawami i wstawić w naczyniu żaroodpornym do nagrzanego do 180°C piekarnika. Piec pod przykryciem ok. 30 minut. Odkryć i piec jeszcze kilka minut (do lekkiego zrumienienia). Podawać jako dodatek do obiadu, przekąskę do hummusu, albo całkiem samodzielnie.